Wprowadzenie remarketingu w wyszukiwarce Google zrewolucjonizowało rynek reklamy online.
Dziś wzięliśmy pod lupę cele i zastosowanie trzech najbardziej aktualnych metod retargetingu reklamowego. Więcej o zasadach działaniu remarketingu w wyszukiwarce można przeczytać na naszym blogu, w tym miejscu.
Analiza raportu konwersji wykazała, że RLSA pośredniczy w mniej niż 1% wspomaganych konwersji wybranego sklepu e-commerce. System wskazał kampanię brandową jako tę, która następuje najczęściej po odwiedzeniu witryny z kampanii RLSA. Wniosek nasuwa się jeden: faktycznie, kampania RLSA pełni tym większą rolę w procesie sprzedaży, im dłuższa jest ścieżka zakupu. Im większa wartość produktów, tym ścieżka zakupu wydłuża się. Biorąc pod uwagę stawkę CPC, która w przypadku RLSA jest o kilkadziesiąt procent wyższa niż w normalnym searchu, analiza kosztu konwersji winna być aktualizowana z większą częstotliwością, niż przy standardowej optymalizacji. Idealne byłoby wykorzystanie remarketingu w wyszukiwarce, sprowadzonego do pierwszych działań optymalizacyjnych, po pierwszym odwiedzeniu witryny, po frazie brandowej lub wejściu bezpośrednim.
Biorąc na tapetę kolejny sklep e-commerce, w którym ścieżka zakupowa jest zdecydowanie krótsza od sklepu opisanego wyżej i tym samym średnia wartość transakcji mniejsza o kilkaset procent, nasuwa się wniosek: udział retargetingu rośnie z jednego do kilku procent w całkowitej sprzedaży e-sklepu.
Co cechuje retargeting dynamiczny? Reklamy często nie komunikują unikatowych korzyści oferty, a jedynie w prosty sposób przedstawiają nazwę, zdjęcie i – co najważniejsze – aktualną cenę przeglądanych w przeszłości produktów, która dla 91% internautów jest najważniejszym czynnikiem decydującym o zakupie.* Wpisując czynnik cenowy w nieprzerwanie najwyższy procentowy wzrost sprzedaży produktów do 100zł, można sformułować prosty wniosek: remarkating dynamiczny istotnie zwiększa wolumen sprzedaży produktów nisko kosztowych.
Zestawiając jakościowe czynniki z profesjonalną segmentacją użytkowników:
Analiza grupy docelowej jednego z klientów agencji wykazała, że wartość sprzedaży produktów e-sklepu jest zależna od rozdzielczości ekranu użytkowników i systemu operacyjnego, którym się posługują. Wydzielenie odpowiednich list retargetingowych i dostosowanie komunikacji pod potrzeby grupy docelowej, skutkowało wyższym o 400% wskaźnikiem CR niż średnia ze wszystkich kampanii retargetingowych.
W dzisiejszym marketingu internetowym wydawcy tak często rozbudowują swoje narzędzia, że reklamodawcy nie nadążają weryfikować usprawnień i nowych funkcjonalności. Paradoksalnie, dochodzi więc do sytuacji, w których wykorzystywanie prawie nieograniczonych możliwości narzędzi reklamowych staje się celem samym w sobie, więc na dalszy plan zostają sprowadzone ich podstawowe zastosowania.
Łukasz Wnuk
*Źródło: Raport Trusted Shops, Sprzedaż internetowa w Europie 2012, Kolonia 2012.
Komentarze
—